Kasacja oddalona

Zadał jej ponad sto ciosów nożem w różne części ciała. Sąd Okręgowy w Świdnicy orzekł karę dożywotniego więzienia z możliwością skorzystania z przedterminowego zwolnienia nie wcześniej niż po 40 latach odsiadki. Sprawa trafi ła do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, który wyrok złagodził do 25 lat pozbawienia wolności, zastrzegając, że skazany będzie mógł skorzystać z warunkowego, przedterminowego zwolnienia nie wcześniej niż po 20 latach więzienia. Taki obrót sprawy nie spodobał się prokuraturze, która wniosła o kasację wyroku. Sąd Najwyższy kasację oddalił. Uznał, że 25 lat więzienia to dostatecznie surowa kara dla młodocianego zabójcy. Istotne dla sądu było to, że Kamil M. nie był wcześniej karany, a po dokonaj zbrodni sam zgłosił się na policję i przyznawał się do winy. Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, po oddaleniu kasacji napisał w oświadczeniu, że „pobłażliwe traktowanie brutalnych zabójców, usprawiedliwianie ich okrucieństwa jest niedobrą praktyką, krzywdzącą ludzi, zwłaszcza pogrążone w bólu rodziny pokrzywdzonych”. Wychodzi na to, że Ziobro powinien być nie tylko prokuratorem generalnym, ale także sędzią najwyższym.