Julia Kuczała wyruszyła dziś w swoją podróż po życie i zdrowie do Stanów Zjednoczonych. Jutro po południu zacznie swoją pierwszą wizytę w St. Louis Children's Hospital. Czekają na nią specjaliści i najlepsi lekarze pod kierownictwem prof. Mohameda Abdelbakiego. Przypomnijmy dzięki ludziom o wielkim sercu udało się zebrać ponad 7 milionów złotych, dzięki którym Julia ma szansę na leczenie. Julia Kuczała mieszka w Radkowie. Ma 18 lat. Jest wrażliwą, delikatną, pełną marzeń i chęci do życia, młodą kobietą. I właśnie ta pełna chęci do życia osoba walczy dziś z przeciwnikiem, który nie daje jej żadnych forów – ze złośliwym guzem mózgu, pineoblastomą. - Jest to ciężka i bardzo rzadka choroba. W Polsce są tylko trzy przypadki. Sposób leczenia tej choroby w Polsce jest nieskuteczny, bo są nawroty. Jest taka Justynka, której powiedziano wprost, że w Polsce leczenie się skończyło i ma sobie jechać za granicę, albo do hospicjum - mówiła nam przed kilkoma tygodniami zrozpaczona Monika Stelmaszuk-Kuczała, mama Julii. - My bazując na historii Justyny, mamy szansę na leczenie u profesora w szpitalu dziecięcym w Ohio. Profesor stosuje innowacyjną metodę, którą wyleczył ostatnio dwie dziewczynki. Metoda ta bazuje na immunoprzeszczepach. Jak Julia będzie miała radioterapię po czwartym cyklu chemii, a jesteśmy na drugim cyklu, to zostanie wykluczona z leczenia u profesora Finleya. Dlatego czasu jest mało.
Julia wyleciała do Stanów!
Opublikowano:
Aktualizacja:
Autor:
Agnieszka Nowak
| Zdjęcie: Fot. Instagram/Julia Kuczała
foto Fot. Instagram/Julia Kuczała
Przeczytaj również:
Polecane artykuły:
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.