Idzie na nas ptasia grypa

Jeszcze niedawno alarm dotyczył powiatów krasnostawskiego oraz lubartowskiego w województwie lubelskim oraz powiatu ostrowskiego w Wielkopolsce. Jednak w sobotę, 18 stycznia, Barbara Małecka-Salwach, powiatowy lekarz weterynarii w Legnicy otrzymała pozytywny wynik badania na obecność wystąpienia grypy ptaków w gospodarstwie w miejscowości Strupice w gminie Chojnów. Grypa HPAI przesuwa się na południe. Hodowco bądź czujny! - W związku z powyższym hodowcy drobiu i innych ptaków są zobowiązani do stosowania zasad bioasekuracji – ostrzegają lekarze weterynarii. Nie wolno poić drobiu oraz ptaków utrzymywanych przez człowieka wodą ze zbiorników, do których dostęp mają dzikie ptaki. Nie powinno się także wnosić i wwozić na teren gospodarstwa, w którym jest utrzymywany drób, zwłok dzikich ptaków lub tusz ptaków łownych. Drób nie może mieć dostępu do zbiorników wodnych, do których dostęp mają dzikie ptaki, podobnie ich pasza powinna być przechowywana w sposób zabezpieczający przed kontaktem z dzikimi ptakami oraz ich odchodami. Rolnicy powinni codziennie dokonywać przeglądu stad drobiu i zawiadamiać organy inspekcji weterynaryjnej o wystąpieniu u drobiu objawów klinicznych takich jak: zwiększona śmiertelność, znaczący spadek pobierania paszy i wody, objawy nerwowe (drgawki, skręty szyi, paraliż nóg skrzydeł, niezborność ruchów). Ludzie (prawie) bezpieczni - Problem grypy ptaków występuje na świecie od wielu lat - mówi Jarosław Pinkas, główny inspektor sanitarny. - Grypa ptaków jest chorobą zakaźną zwierząt wywoływaną przez wirusy. Zdarzają się jednakże przypadki kiedy wirusy grypy ptaków przekraczają barierę gatunkową i są zdolne do zarażenia człowieka. Dotychczas przypadki takie dotyczyły głównie terenów Azji i Afryki o niskim i bardzo niskim poziomie higieny. Aby mieć pewność, że unikniemy ryzyka zakażenia wirusem grypy ptaków, należy dopilnować, aby dzieci unikały miejsc bytowania dzikiego ptactwa, oraz ferm drobiu. Nie powinniśmy dotykać ptaków martwych lub sprawiających wrażenie chorych, ani ubitego drobiu. Należy myć ręce po każdorazowym zetknięciu z ptactwem, zarówno dzikim, jak i hodowlanym. Ważne jest to, aby nie spożywać mięsa drobiowego, przetworów drobiarskich i jaj niepoddanych odpowiedniej obróbce cieplnej w temperaturze minimum 70 st. C.