Subaru Impreza wyleciało z drogi
Kierowca uciekł z miejsca wypadku
Zbyt duża prędkość jazdy była najprawdopodobniej przyczyną wypadku, do jakiego doszło na ulicy Kłodzkiej w Polanicy-Zdroju. W piątek, 30 sierpnia, około 23.30 z drogi wyleciało Subaru Impreza (zarejestrowane w Irlandii). Po przyjeździe na miejsce zdarzenia, strażacy i policjanci ujrzeli pusty wrak.
- Zastaliśmy samochód na boku. Kierowcy nie było w środku ani w pobliżu - mówi Artur Oberda z Ochotniczej Straży Pożarnej w Polanicy-Zdroju. Auto wpadło na parę młodych świerków i powaliło drzewa. W ślad za kierowcą-uciekinierem, ruszyli policjanci.
Jak informuje rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, funkcjonariusze z polanickiego komisariatu, wykorzystując własną wiedzę operacyjną, w ciągu niespełna godziny dotarli do właściciela auta, a ten wskazał kierowcę. Okazał się nim 48-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu kłodzkiego. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Policjanci ukarali go mandatem w wysokości 500 zł i 6 punktami karnymi.
Przemysław Ziemacki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.