Hoss skazany, jego metoda wciąż groźna

Hoss siedzi za kratami. On nie oszuka już żadnego starszego mężczyzny, ani kobiety. Nie oznacza to jednak wcale, że seniorzy mogą odetchnąć. Oszustów, którzy stosują wymyśloną wiele lat temu przez Hossa metodę na wnuczka, jest wciąż bardzo wielu. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia w powiecie kłodzkim doszło do trzech prób oszusta. Naśladowcy Hossa dzwonili do starszych kobiet, podający się za wnuczka, a w jednym przypadku za syna. Grając na emocjach mówili o wypadku drogowym i żądali od każdej z kobiet pieniędzy. Na szczęście do oszustwa nie doszło. Seniorki zorientowały się, że ktoś chce je oszukać i powiadomiły policję. - Policja nigdy nie poprosi o przekazanie pieniędzy. Pamiętajmy też, aby weryfikować usłyszane przez telefon informacje. Zwracamy się z prośbą do mieszkańców naszego powiatu, aby zadbali o swoich bliskich w podeszłym wieku i porozmawiali z nimi o tego typu sytuacjach – apeluje Wioletta Martuszewska, rzecznik prasowa kłodzkiej policji.