reklama

Horrendalne mandaty za miedzą

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: ilustracyjne

Horrendalne mandaty za miedzą - Zdjęcie główne

Nasi południowi sąsiedzi zrewolucjonizowali swój taryfikator mandatów. Najbardziej znaczące podwyżki dotyczą dwóch wykroczeń. Pierwsze to przekroczenia prędkości... | foto ilustracyjne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Kierowco, jeśli jeździsz do Czech na zakupy, do restauracji lub na narty, to uważaj. Od 1 stycznia zmienił się u naszych południowych sąsiadów taryfikator z mandatami. Teraz niestosowanie się do przepisów o ruchu drogowym może Cię słono kosztować.
reklama

Nowe, bardzo srogie mandaty zaczęły obowiązywać w Czechach od 1 stycznia 2024 roku. Wiele wykroczeń jest teraz karanych pięciokrotnie wyższymi mandatami niż w 2023 roku. Rekordowy mandat jest blisko trzy razy bardziej "kosztowny" niż w Polsce.

Jeśli wybieracie się na narty lub zakupy do Czech, albo zamierzacie przejeżdżać przez ten kraj, to baczniej zwracajcie uwagę na prędkościomierz i sygnalizację świetlną, a już tym bardziej nie wchodźcie w dyskusje z policjantami. Nasi południowi sąsiedzi zrewolucjonizowali swój taryfikator mandatów.

Najbardziej znaczące podwyżki dotyczą dwóch wykroczeń. Pierwsze to przekroczenia prędkości. Tu za spektakularne łamanie ograniczeń, czyli jazdę o ponad 50 km/h za szybko poza miastem lub o 40 km/h w mieście, zapłacimy 25 tys. koron czeskich (ok. 4,5 tys. zł). Oznacza to pięciokrotny wzrost kary.

Identyczna kara grozi także, za przejechanie na czerwonym świetle. Kierowcy dostaną mandat 25 tys. koron czeskich, czyli 4,5 tys. zł (wcześniej było 5 tys. koron/ 900 zł). Jeśli jednak przy tym wykroczeniu spowodują kolizję lub wypadek, kara zostanie podwojona do 50 tys. koron, czyli już 9 tys. zł. System podwajania stawek dotyczy wszystkich wykroczeń w czeskim taryfikatorze.

Najwyższą karę Czesi dowalili za odmowę poddania się badaniu alkomatem. Za jazdę po pijanemu grozi tam mandat taki sam, jak za poważne przekroczenie prędkości lub przejazd na czerwonym świetle, czyli 25 tys. koron czeskich, ale odmowa badania alkomatem podczas kontroli oznacza trzykrotnie wyższą grzywnę - 75 tys. koron (ok. 13 tys. zł). I warto o tym pamiętać, wybierając się do Czech.

Zero PROMILI

U naszych południowych sąsiadów obowiązuje zasada zero tolerancji dla nietrzeźwych kierowców.

Limit alkoholu dla kierowców w Czechach wynosi 0,00 promili w organizmie. Za jego złamanie (do 0,3 promila) kierowca będzie się musiał teraz liczyć z mandatem w wysokości do 25 tys. koron. Po przekroczeniu 0,3 promila policjant może nałożyć grzywnę od 25 do 50 tys. koron (4,5 – 9 tys. zł).

Czeskie mandaty po nowemu

  • Jazda po pijanemu (do 0,3 promila) - 25 tys. koron (4,5 tys. zł)
  • Jazda po pijaku (powyżej 0,3 promila – 25-50 tys. koron (4,5 – 9 tys. zł)
  • Odmowa poddania się badaniu alkomatem - 75 tys. koron (13 tys. zł)
  • Przejazd na czerwonym świetle - 25 tys. koron (4,5 tys. zł)
  • Spowodowanie kolizji podczas przejazdu na czerwonym świetle - 50 tys. koron (9 tys. zł)
  • O 50 km/h za szybko poza miastem - 25 tys. koron (4,5 tys. zł)
  • O 40 km/h za szybko w obszarach miejskich - 25 tys. koron (4,5 tys. zł)
  • O 30 km/h za szybko poza miastem - 10 tys. koron (1,8 tys. zł)
Przeczytaj również: Na widok strażaka kot wspiął się na szczyt drzewa

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama