Góra Igliczna. Internauci podpisują petycję w sprawie odsunięcia księdza Andrzeja z sanktuarium Maria Śnieżna na Górze Igliczna, gdzie pełni on posługę jako rektor świątyni. Pod apelem skierowanym do biskupa świdnickiego w ciągu kilku dni podpisało się ponad 560 osób. Pod petycją podpisują się przede wszystkim turyści odwiedzający Kotlinę Kłodzką i okalające ją góry.
Wnioskują o odsunięcie księdza z górskiego sanktuarium Maria Śnieżna, bo – jak uzasadniają - uczynił z kościoła twierdzę, a turystów traktuje jak intruzów. Wyrażamy protest przeciw panującej od lat fatalnej atmosferze, nieposzanowaniu ludzi przybywających do Sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej, przez księdza rektora i jego pomocnicę – czytamy w uzasadnieni opublikowanym na stronie internetowe petycje obywatelskie. - Żądamy odsunięcia księdza z zajmowanej funkcji, bo zmienił on charakter Sanktuarium z otwartego na pielgrzymów i turystów, w "twierdzę" z atmosferą zagrożenia – dodają. Zdaniem autorów petycji, ludzie odwiedzający górską świątynię traktowani są jak intruzi, a krzyk i agresja to chleb powszedni. Przypomniano także to, że ks. Andrzej poraził kilka lat temu paralizatorem jednego z turystów. Zrobił to na oczach dzieci, w biały dzień, bez wyraźnego powodu.
Duchowny został za to prawomocnie skazany na 10 miesięcy prac społecznych. - Kustosz zastrzegł historyczną nazwę "Maria Śnieżna". Tylko sobie zostawił prawo handlowania wizerunkiem Sanktuarium, wywołując dodatkowo konflikty, gdy ktoś usiłuje zrobić zdjęcie. Poza tym reglamentowany jest dostęp do tarasu widokowego przed Sanktuarium, do którego prowadzą szlaki turystyczne. To od humoru księdza i obsługi zależy, czy ktoś zostanie tam wpuszczony – to kolejne zarzuty pod adresem księdza. - Dość prywaty, poniżania wiernych i braku szacunku dla powierzonego księdzu Sanktuarium Żądamy przywrócenia tego miejsca wiernym! Kościół dla wiernych, a nie wierni dla kościoła – puentują autorzy petycji. Wkrótce okaże się, czy kilkaset podpisów pod petycją wywrze na biskupi wrażenie i skłoni hierarchę do działania. Gazeta Kłodzka kilkukrotnie pisała do Kurii Świdnickiej w sprawie ks. Andrzeja, ale ani razu nie dostała odpowiedzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.