Powódź 2024. Wrześniowa powódź zawaliła jedną ścianę fabryki. Woda wypłukała tkaniny, zalała wnętrza, zniszczyła maszyny. Na placu przed budynkiem, miesiąc po powodzi trwają prace remontowe. Widać wystawione na zewnątrz, oblepione błotem szafki pracownicze. Woda sięgała tu dwóch kondygnacji, ale pomału wraca do życia - właśnie wznawia swoją pracę, ale na dużo mniejszą skalę.
Podmyta jest także droga z Młynowa do Opolnicy. Służby drogowe postawiły zabezpieczenia, ruch odbywa się wahadłowo. Koryto Nysy Kłodzkiej straszy. Do tej pory widać na przechylonych pod naporem wody drzewach, fragmenty tkanin wypłukanych z fabryki. To one właśnie wskazują jak wysoko była tutaj woda. Na pewno sięgnęła kilku metrów.
Zobacz również: Powódź 2024. Paragrafy za pękniętą tamę
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.