Duszniki-Zdrój - Na terenie miasta stanęły ogromne, metalowe serca gotowe do pomocy.
Serca dla najmłodszych
Przy Hali Sportowej i na Targowisku pojawiły się metalowe serduszka, które czekają na zapełnienie. Zebrane w nich nakrętki zostaną spieniężone na cele charytatywne. Dochód z nakrętek będzie przekazany na wsparcie leczenie dwóch dusznickich maluchów - Brunona Chilińskiego oraz Leona Olesia. - Leczenie i rehabilitacja maluszków wymagają sporych nakładów finansowych, dlatego ogromnie liczymy na Państwa wsparcie - podkreśla Piotr Lewandowski, burmistrz miasta Duszniki-Zdrój. Serca zostały zakupione przez Urząd Miejski w Dusznikach-Zdroju oraz Dusznicki Zakład Komunalny.
Wsparcie chłopców
Bruno Chiliński jest podopiecznym fundacji Serca dla Maluszka. Chłopczyk urodził się we wrześniu 2019 roku z wrodzonym zapaleniem płuc i cechami dysmorficznymi, które w badaniu genetycznym potwierdziły Zespół Downa. Dodatkowo Bruno przyszedł na świat z wadą serca w postaci ubytku przegrody międzyprzedsionkowej. Lista schorzeń niestety na tym się nie kończy. Bruno pozostaje pod opieką kardiologa, endokrynologa, neurologa i logopedy. Chłopiec ma dopiero 2 lata, a przed nim jeszcze wiele godzin intensywnych ćwiczeń ćwiczeń i udziału w różnych zajęciach i terapiach, które wiążą się z dużymi kosztami. Leon Oleś zaś urodził się w lutym 2017 roku. Chłopiec choruje na Zespół Downa. Wadę genetyczną, z którą często wiążą się problemy zdrowotne takie jak opóźnienie ruchowe i umysłowe. Leon od pierwszych chwil życia zmaga się z chorobami serca, niskim napięciem mięśniowym oraz niedoczynnością tarczycy. Jego leczenie i rehabilitacja wymaga ogromnych nakładów finansowych.
Natalia Kołodziej, inf. Burmistrz Miasta Duszniki-Zdrój
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.