reklama
reklama

Duszniki-Zdrój. Radni donieśli do prokuratury

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Duszniki-Zdrój. Radni donieśli do prokuratury - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDuszniki-Zdrój: Po tym audycie, wszyscy radni, jak jeden mąż, podpisali się pod zawiadomieniem do prokuratury.
reklama

 

Duszniki-Zdrój. Cała Rada Miejska Dusznik-Zdroju (15 osób bez wyjątku) zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. To efekt audytu przeprowadzonego w Miejskim Ośrodku Kultury i Sportu. Kontrola, zlecona przez samorządowców, dotyczyła działalności tego ośrodka w latach 2020-2022. Co tak bardzo zaniepokoiło radnych, że gremialnie zawnioskowali o wszczęcie w tej sprawie postępowania karnego?

Nieprawidłowości finansowe, których jest bardzo wiele i doprowadzenie do olbrzymiego zadłużenia. Liczę na to, że była pani dyrektor i była księgowa podczas dochodzenia w prokuraturze ujawnią cały mechanizm, który doprowadził do zadłużenia
- mówi radny Jarosław Kwolek.

reklama

To nie pierwsza sprawa dusznickiego samorządu, jaka trafiła do prokuratury w Kłodzku

Pod koniec ubiegłego roku Prokuratura Rejonowa w Kłodzku skierowała do sądu akt oskarżenia. Postawiła w nim Piotrowi L., burmistrzowi Dusznik-Zdroju, trzy zarzuty dotyczą przekroczenia przez niego uprawnień służbowych przy budowie budynku sędziowskiego na obiekcie biathlonowym na Jamrozowej Polanie (lata 2016-2017).

Pierwszy zarzut dotyczy zamówienia publicznego z 2016 rok. Gmina wybrała firmę, która zaoferowała 36-miesięczny okres gwarancji na swoje roboty, choć w specyfikacji była mowa o 60-mieczym okresie gwarancji
- informuje Tomasz Orepuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Prokurator dodaje: W drugim przypadku chodzi o podwójnie zapłacony nadzoru inwestorski. Trzeci zarzut to dopuszczenie do użytkowania budynku bez uzyskania pozwoleń wymaganych przez prawo budowlane.

reklama

Burmistrz Piotr L. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła do kłodzkiej prokuratury Najwyższa Izba Kontroli. Burmistrz tłumaczył wtedy, że działał pod presją czasu, bo musiał zdążyć z inwestycją przed mistrzostwami Europy. Sąd na razie nie wyznaczył jeszcze terminu rozpoczęcia procesu. Oskarżonemu burmistrzowi grozi do 3 lat więzienia.

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama