Wybory 2024. Sprawa w trybie wyborczym trafiła na wokandę Sądu Okręgowego w Świdnicy 2 kwietnia. Sędzia Jacek Szerer nie miał wątpliwości co do tego, że przedstawione przez Roberta Kowala zarzuty są po prostu chybione. Oddali jego powództwo w całości. Według sądu nie zasługiwały na uwzględnienie.
A zarzucono mi 4 różne czyny zabronione – stwierdza pozwany radny, Jarosława Kwolek. Nie wiem czym kierował się Robert Kowal, ale odnoszę wrażenie, że ma pewien uraz od momentu, gdy musiał ustąpić miejsca w radzie miasta mojej osobie. "Bycie mściwym" to nie jest dobra cecha kandydata na burmistrza – ocenia Jarosława Kwolek.
Zobacz również: To oni walczą o mandat radnego w Duszniakch-Zdroju
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.