reklama

dr Ilczyszyn: Jestem w PO, ale nie jestem platformy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

dr Ilczyszyn: Jestem w PO, ale nie jestem platformy - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDr Marek Ilczyszyn tym razem o „zamulaniu”  i generale angielskim.
Reklama lokalna
reklama


Dr Marek Ilczyszyn tym razem o „zamulaniu”, wiarygodności, zawracaniu rzek europejskich oraz generale angielskim.

Niektóre wypowiedzi sprowokowane przez moje uwagi okołoreferendalne trudno określić inaczej, niż „zamulaniem dyskusji”. Tak np. traktuję rewelacje, że jestem Ukraińcem (wara od mojego dziadka Ilczyszyna, oficera polskiej policji w II RP) lub że jestem „kumplem żony B. Sz”. Innym rodzajem zamulania dyskusji jest doszukiwanie się w komentowanych wypowiedziach takich elementów, które po odpowiedniej reinterpretacji stają się dogodnym narzędziem do ataku personalnego. Zamiast rozmowy o problemach, lub też obok takiej rozmowy, mamy wtedy złośliwości, które zwykle wybijają się na pierwszy plan. Nie dam się wciągnąć w tego rodzaju polemiki.

Być może istotnym elementem charakteryzującym mój punkt widzenia, obok pewnego oddalania, jest przynależność do Platformy Obywatelskiej. To nie oznacza, jak ktoś napisał, że jestem człowiekiem PO (jestem człowiekiem, a nie czyimś człowiekiem). A co widzę ze swojego miejsca? – przede wszystkim deficyt WIARYGODNOŚCI.. Przecież organizatorzy każdego referendum o odwołanie kogokolwiek, oraz ich zwolennicy z różnych środowisk, powinni być wiarygodni, kiedy stawiają publicznie zarzuty i chcą zwyciężać. A ta wiarygodność wymaga spełnienia trzech warunków: po pierwsze, powinni przekonać wyborców, że zarzuty są poważne, po drugie – że są osobiście godni zaufania i po trzecie – że zmiana władzy przyniesie poprawę. W swoich uwagach okołoreferendalnych z premedytacją skoncentrowałem się na trzecim warunku, na wiarygodności programowej, którego spełnienie powinno być kluczem do sukcesu – i to nie tylko w referendum.

Wielu wytknęło mi, że tak łatwo obchodzę problem zarzutów pod adresem Burmistrza i Rady Miasta, bo przecież, ich zdaniem, są one druzgocące i w całej tej sprawie mają znaczenie podstawowe. W takim razie skąd się wziął wynik referendum? Z głupoty, braku rozeznania, strachliwości czy też z gnuśności wyborców? Jeśli tak myślicie, jeśli obrażacie się na wyborców, bo do was nie dorośli, to jak wyobrażacie sobie funkcjonowanie w wolnym i demokratycznym kraju? Sądzę, że jedyną sensowną odpowiedzią na kolejne przegrane wybory oraz na przegrane referendum powinna być praca organiczna.

Kluczowe znaczenie ma sposób funkcjonowania naszej społeczności, którego ideałem jest tzw. społeczeństwo obywatelskie. Moja uwaga, że sporo dobrego w tym kierunku już zrobiono na terenie Ziemi Kłodzkiej, została przez kogoś wyśmiana porównaniem moich postulatów do zawracania kijem Wisły. Chciałbym zauważyć, drogi komentatorze-defetysto, że w takich krajach jak Francja, Niemcy, Anglia, Szwecja, itd., gdzie społeczeństwa obywatelskie mają się dobrze, główne rzeki i ich dalekie dopływy toczą swe wody zgodnie z prawami fizyki. Zatem nie widzę tu miejsca do naśmiewania się i narzekania, ale do pozytywnej mobilizacji. Dla ilustracji tej tezy pragnę przywołać zasłyszaną anegdotę o pewnym generale angielskim, który mawiał: codziennie powtarzam moim chłopcom, że służą w najlepszej armii świata, gdyż bez tego nie byliby nawet przeciętni.

dr hab. Marek Ilczyszyn*



*Autor jest pracownikiem naukowym na Wydziale Chemii Uniwersytetu Wrocławskiego. - Od urodzenia jestem związany z Kłodzkiem, a obecnie z Wrocławiem i Polanicą - napisał o sobie Ilczyszyn.


Tekst przesłany na redakcja@klodzko24.eu

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama