DPS zlikwidowany

DPS w Szczytnej funkcjonował w dzierżawionym zamku na Szczytniku. Przebywało tam 110 pensjonariuszy. W związku z likwidacją placówki rozlokowano ich w domach pomocy społecznej na Dolnym Śląsku. Styczniowa decyzja o ewakuacji pensjonariuszy wywołała spore kontrowersje. Radna powiatowa Krystyna Śliwińska doniosła nawet do prokuratury na Zarząd Powiatu Kłodzkiego. Podejrzewała, że działał niegospodarnie i niehumanitarnie. Sprawę badała przez kilka miesięcy prokuratura z Brzegu, a potem z Opola i umorzyła dochodzenie. Przypomnijmy. 9 stycznia 2020 roku Zarząd Powiatu Kłodzkiego ewakuował pensjonariuszy DPS-u w Szczytnej. W piątek, 10 stycznia, sprawa trafi ła do prokuratury. - Złożyłam w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa – poinformowała wtedy radna Krystyna Śliwińska. - Po pierwsze chodzi o zarzut niegospodarności, po drugie o niehumanitarne potraktowania podopiecznych – wyjaśniła. Podejrzenia Śliwińskiej okazały się kompletnie nietrafi one. Dlaczego DPS opuścił zamek?

Pozamiatane

Od 2006 roku powiat kłodzki za prowadzenie DPS-u płacił zakonnikom dzierżawę. Przez wiele lat były to kwoty ok. 10 tys. zł miesięcznie. 3 lata temu zakonnicy zapowiedzieli, że nie przedłużą z powiatem umowy dzierżawy. Z końcem grudnia 2018 roku Zgromadzenie Misjonarzy Świętej Rodziny zdecydowało się na podpisanie umowy z nowym podmiotem, Fundacją Zamek Leśna Skała. Od 1 stycznia 2019 roku Dom Pomocy Społecznej w Szczytnej funkcjonował przez ponad dwa miesiące bezumownie. W końcu podpisano umowę pomiędzy kłodzkim starostwem, a fundacją Zamek Leśna Skała, która dzierżawi obiekt od zakonników. Miesięcznie samorządowcy musieli jednak płacić fundacji 83 tys. zł netto (z vatem to 102 tys. zł). Dlatego pod koniec kwietnia 2019 roku Rada Powiatu Kłodzkiego podjęła decyzję o likwidacji DPS-u. Zamek na Szczytniku stał się własnością zakonu w 2006 roku. To wtedy Komisja Majątkowa przekazała nieruchomość zakonowi. Ta decyzja wzbudziła spore kontrowersje, bo prokuratorskie śledztwo wykazało, że orzeczenie w sprawie nieruchomości komisja majątkowa wydała z rażącym naruszeniem prawa. Śledczy zarzucili komisji, że pomimo wątpliwości nie ustaliła, kto był właścicielem zamku w Szczytnej przed 1945 rokiem, po drugie, czy Dom Zakonny Misjonarzy św. Rodziny mógł występować, jako następca prawny holenderskiego zakonu Mariahilfe. Powiat kłodzki pozwał do sądu, w związku z odebraniem mu nieruchomości, skarb państwa. Domagał się 30 mln zł odszkodowania. Na tyle wycenili koszt wybudowania nowego budynku (była koncepcja, plany, a nawet piękna makietka nowego DPS-u; nie było tylko pieniędzy na jego budowę), do którego mogliby przenieść funkcjonujący w odebranym im zamku w Szczytnej Dom Pomocy Społecznej. Sąd odrzucił jednak roszczenia kłodzkich samorządowców.