Kto zyskał, a kto stracił na bezśnieżnym i wyjątkowo ciepłym pierwszym kwartale tego roku?
Z bezśnieżnej ciepłej zimy najbardziej zadowoleni są drogowcy. I nie chodzi t y l k o o pieniądze, ale także o satysfakcję, że pierwszy raz od wielu lat zima ich nie zaskoczyła. - Zostało nam 1000 ton pasku, żwiru i soli do posypywania ulic - mówi Stanisław Sijka, szef Zarządu Dróg Powiatowych w Kłodzku. - Taki zapas wystarczy na co najmniej jeden zimowy miesiąc w przyszłym roku - dodaje Sijka. Wyjątkowo ciepła zima przełożyła się także na stopę bezrobocia. Na koniec lutego tego roku była ona o jeden punkt procentowy niższa niż przed rokiem (luty 2013 - 28,8proc; luty 2014 - 27,7 proc.). - Po raz pierwszy od wielu lat lat stopa bezrobocia zaczęła spadać już w lutym - zauważa Krzysztof Bolisęga, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy. - Wcześniej zawsze zaczynała maleć dopiero w kwietniu - dodaje. Z dodatnich temperatur zadowoleni są także kłodzcy spółdzielcy. Rachunki, jakie zapłacili za ogrzewanie bloków były niższe, niż te sprzed roku. - Na przykład w lutym zapłaciliśmy dostawcy ciepła o około 10 procent mniej - mówi Marek Bogdał, wiceprezes SM w Kłodzku. Druga strona bilansu zimy nie wygląda już tak różowo. Na bezśnieżnej, ciepłej zimie stracili przede wszystkim właściciele wyciągów narciarskich (około 30 procent mniejsze obroty).
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Kłodzkiej" nr 235.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.