reklama

Bezprawie po kłodzku

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Bezprawie po kłodzku - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDotarliśmy do uzasadnienia wyroku w sprawie odszkodowania, jakie Kłodzko ma wypłacić właścicielowi młyna. Jest porażające. Wynik z niego, że poprzedni burmistrz (Bogusław Szpytma) i jego ekipa zamiast pomagać i współpracować, zniszczyli dobrze prosperującą firmę. Na domiar złego zrobili to w oparciu o wadliwe pozwolenie budowlane.
Reklama lokalna
reklama

8 marca 2011 Kłodzko dostało pozwolenie na budowę parkingu (projekt: poprawa dostępności komunikacyjnej wyspy Piasek). Decyzja ta został uchylona przez wojewodę w marcu 2012 roku i przekazana do ponownego rozpatrzenia. Wojewoda wyraźnie wskazał, że działki należące do firmy Hert (na których stoi młyn) są w strefie oddziaływania inwestycji, co więcej sąsiadują z nią, a ul. Zofii Stryjeńskiej jest jedyną drogą publiczną, do której młyn ma dostęp. W ocenie wojewody Piotr Nowicki, właściciel młyna, był stroną tego postępowania administracyjnego. Jak trędowaty Władze Kłodzka nie tylko nie uznały Nowickiego za stronę postępowania budowlanego, ale także odrzuciły jego propozycję współfinansowania remontu mostu przy ul. Stryjeńskiej, zasłaniając się wprowadzonymi przez siebie ograniczeniami na moście przy ul. Matejki. Czytając uzasadnienie wyroku można odnieść wrażenie, że ówczesne władze Kłodzka traktowały Nowickiego jak trędowatego. Zamiast współpracować i wspierać dobrze prosperującą firmę zatrudniająca 20 osób, robiły wszystko, aby doprowadzić ją do zamknięcia, co zresztą im się udało. Milionowe odszkodowanie Efektem fatalnej polityki prowadzonej przez poprzednią ekipę jest olbrzymie odszkodowanie zasądzone przez świdnicki sąd. Kłodzko ma zapłacić firmie Hert, właścicielowi nieczynnego od 8 lat młyna, 11,6 mln zł odszkodowania. Wyrok nie jest prawomocny. Jeśli się jednak uprawomocni to do ratusza zapuka komornik, a zaraz po nim komisarz. - Oczywiście odwołamy się od tego bardzo niekorzystnego dla miasta wyroku – zapowiada Michał Piszko, burmistrz Kłodzka. - Mamy nadzieję, że może uda się cały proces cofnąć do ponownego rozpatrzenia albo chociaż zmniejszyć zasądzoną kwotę – dodaje. MICHAŁ PISZKO PROSTUJE KOMENTARZ BOGUSŁAWA SZPYTMY Stanowisko do stanowiska W komentarzu Bogusława Szpytmy, byłego burmistrza Kłodzka pt. „To Piszko przegrał proces”, opublikowanym w dniach 12 kwietnia 2019 roku w Gazecie Kłodzkiej podano czytelnikom nieprawdziwe informacje na temat prowadzonego postępowania sądowego i wydanego w tej sprawie wyroku zasądzającego od Gminy Miejskiej Kłodzko odszkodowanie dla firmy Hert. Informacje zamieszczone w komentarzu byłego burmistrza Szpytmy błędnie sugerują, że z uwagi na to, iż proces sądowy z firmą Hert miał miejsce w latach 2014 - 2019, to wyłączną odpowiedzialność za przegranie procesu ponosi obecny burmistrz. Treść komentarza sugeruje ponadto, że obecny burmistrz wybrał zespół prawników, określił strategię oraz, że nie przypozwał starosty w związku z wątpliwościami dotyczącymi pozwolenia na budowę inwestycji na Zofii Stryjeńskiej. Prostując informuje, że firma HERT w ww. postępowaniu żądała od gminy zapłaty kwoty prawie 15 mln zł tytułem rekompensaty za szkodę spowodowaną bezprawnym działaniem Gminy, które zgodnie z treścią powództwa polegało na pozbawieniu Piotra Nowickiego możliwości niezakłóconego korzystania z przysługującego mu prawa własności nieruchomości budynkowych przeznaczonych do prowadzenia działalności młynarskiej (młyn w Kłodzku), poprzez wyłączenie dojazdu przez Gminę do ww. obiektu, a tym samym uniemożliwienie prowadzenia działalności poprzez pozbawienie dojazdu do Młyna. Projekt budowlany oraz projekt organizacji ruchu został sporządzony przed 2011 rokiem, a projekt budowlany został zatwierdzony decyzją 8 marca 2011 r. Tym samym to za kadencji pana Bogusława Szpytmy powstał sporny projekt oraz niewłaściwa, zdaniem Powoda Piotra Nowickiego, organizacja ruchu, która w ocenie powoda doprowadziła do zaprzestania działalności młyna. Pozew został złożony w kwietniu 2014 r. to jest za czasu kadencji Bogusława Szpytmy, a obecnie obsługujący Gminę prawnicy dołączyli do procesu w styczniu 2017 r. Z uwagi na to, że to Starosta Kłodzki wydał ostateczną decyzję w przedmiocie zatwierdzenia projektu budowlanego oraz udzielającą Gminie Miejskiej Kłodzko pozwolenia na budowę, pismem z dnia 30 stycznia 2017 r. Gmina złożyła wniosek o przypozwanie wraz z wezwaniem do wzięcia udziału w sprawie Powiatu Kłodzkiego. Mimo prawidłowego zawiadomienia Starostwo nie przystąpiło do sprawy. Michał Piszko burmistrz Kłodzka

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama