reklama

Światła powstaną po wypadku na Zajęczej w Kłodzku. AKTUALIZACJA

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Fot. Google Streetview

Światła powstaną po wypadku na Zajęczej w Kłodzku. AKTUALIZACJA - Zdjęcie główne

Światła powstaną na skrzyżowaniu drogii krajowej nr 8 z ulicą Zajęczą w Kłodzku | foto Fot. Google Streetview

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Światła na ulicy Zajęczej w Kłodzku zostaną wybudowane. Działania urzędników nabrały tempa dopiero po tragicznym wypadku. Co takiego się stało, że plan budowy świateł ruszył z miejsca?
reklama

Powstaną światła na Zajęczej. Zarządca dróg wojewódzkich szuka wykonawcy na montaż świateł na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 8 z ul. Zajęczą w Kłodzku. 

 

Urzędnicy zwlekali z podjęciem kroków

Ostatnia przebudowa skrzyżowania zakończyła się w lipcu 2018 r. Wtedy urzędnicy myśleli, że obejdzie się bez sygnalizacji świetlnej i wystarczą nowa nawierzchnia, chodniki i oświetlenie drogi. Jednak skrzyżowanie dalej było niebezpieczne. O tym, że zaniechanie budowy sygnalizacji to błąd, świadczy wypadek na Zajęczej z grudnia 2018 roku, w którym zginęła młoda kobieta i jej 4-miesięczne niemowlę. Obwodnica w miejscu skrzyżowania z ulicą Zajęczą od początku sprawiała wiele problemów. Pomimo dobrej nawierzchni, brak ronda czy chociażby sygnalizacji świetlnej dawał się we znaki. Po tragicznym zdarzeniu, oburzeni mieszkańcy domagali się, aby Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad postawiła radar przed pechowym skrzyżowaniem. Firmy mają czas na złożenie ofert do 16 listopada 2020, a prace nad sygnalizacją mają zamknąć się w drugim kwartale 2021 r. 

 

AKTUALIZACJA [poniedziałek, 16 listopada godz. 15.00]

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu poinformowała, że 5 firm złożyło swoje oferty pod ogłoszonym przetargiem. Żadna z ofert nie przekracza kwoty założonej przez zleceniodawcę. Teraz komisja przetargowa będzie przeglądać i rozpatrywać złożone oferty. Wkrótce będziemy informować, która firma wykona światła. 

 

 

Czy tej tragedii można było uniknąć? 

Zapytaliśmy Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad z siedzibą we Wrocławiu, czy czują się odpowiedzialni za śmierć kobiety z 4-miesięcznym dzieckiem i dlaczego pomimo, że już w kwietniu podjęli decyzję, tak dużo minęło czasu do momentu wyboru wykonawcy sygnalizacji świetlnej. Do momentu publikacji artykułu nie odpowiedzieli na nasze pytania. 

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama