reklama

Nysa przegrała w Świebodzicach.

Opublikowano:
Autor:

Nysa przegrała w Świebodzicach. - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW meczu na szczycie Nysa uległa 1:3 Victorii To 5 spotkanie na boisku rywala bez zwycięstwa
Reklama lokalna
reklama

Nysa przystąpiła do meczu osłabiona brakiem Kamila Kowalskiego, którego zastąpił Paweł Cebulski. Miejscowi już w 4 minucie objęli prowadzenie. Z bocznej strefy dośrodkował Słapek, a niepilnowany Bałut otworzył wynik spotkania. Zespół Pawła Adamczyka nie podłamał się i w 14 minucie doprowadził do wyrównania. W polu karnym faulowany został Łukasz Tracz, a jedenastkę na gola zamienił Michał Wojtal. Pomimo że przewaga należała do miejscowych, kłodzczanie wypracowali dwie stuprocentowe okazje, które powinny zakończyć się golami. Najpierw przed szansą stanął Gawęda, a w jeszcze lepszej sytuacji pomylił się Michał Wojtal (na zdjęciu). Zespół ze Świebodzic w 64 minucie ponownie wyszedł na prowadzenie. Rogowski wykorzystał błąd Cebulskiego i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę nie dał szans Niewęgłowskiemu. Szkoleniowiec Nysy postawił wszystko na jedną kartę i wprowadził na boisko dwóch ofensywnych graczy: Jaśkowa i Suskiego. Mogli to wykorzystać miejscowi, którzy dwukrotnie bliscy byli podwyższenia rezultatu. Sztuka ta udała im się w ostatniej minucie doliczonego czasu gry, gdy zespół Nysy próbował doprowadzić do wyrównania. Wynik na 3:1 w 93 minucie ustalił Rogowski. - Rywale oddali na naszą bramkę trzy strzały i niestety wszystkie zakończyły się bramkami. Dały nam się we znaki trzy mecze rozegrane w sześć dni. Najpierw grając w osłabieniu goniliśmy wynik z Iskrą, później trzecioligowa Polonia-Stal zmusiła nas do dużego wysiłku (środowy mecz pucharu Polski przegrany 0:3 – red) i dzisiaj widać było u niektórych zawodników brak świeżości. Mieliśmy swoje okazje, ale zawiodła skuteczność – podsumował trener Paweł Adamczyk. W niedzielę Nysę czeka kolejny mecz wyjazdowy. Tym razem kłodzczanie zagrają w Bystrzycy Górnej i jeśli nie chcą stracić kontaktu z czołówką, to muszą to spotkanie wygrać.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama