Nysa wygrała dwie z trzech sparingowych tercji
Po zwycięstwie 2:0 nad Zamkiem Kamieniec Ząbkowicki tym razem Nysa zmierzyła się z innym zespołem z ligowego podwórka. Sparing z lądeckim Trojanem rozegrano w niedzielę, 26 stycznia, na stadionie w Nowej Rudzie-Słupcu. Zagrano systemem 3 x 30 minut. Kłodzczanie byli przez większość pojedynku stroną przeważającą. - Zagraliśmy dobrze w ofensywie, co było naszą bolączką w rundzie jesiennej. Dobra gra w ataku niestety odbiła się na defensywie. Gole traciliśmy po prostych błędach i nad tym elementem, czyli nad rozegraniem gry od tyłu, ustawieniem się w grze obronnej, musimy popracować – mówi trener Paweł Adamczyk. Jego zespół pierwszą część spotkania wygrał 3:1, drugą zremisował 1:1, a ostatnią wygrał 2:1. Po dwie bramki dla Nysy zdobyli Łukasz Tracz i Paweł Cebulski, a po jednym trafieniu zaliczyli: Oskar Jaśków i Michał Stopa. - W pierwszej tercji dałem szanse nowym zawodnikom. Drużyna zagrała w całkiem innym ustawieniu. W kolejnych tercjach gra wyglądała już lepiej. Niemniej potrzebujemy czasu, aby to wszystko zgrać – mówi trener Trojana, Edward Małek. Z kolei dla lądeckiego zespołu do siatki trafiali: Grzegorz Tomkiewicz, Marcin Poświstajło oraz Jacek Stępień.
DB
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.