Tylko jeden piłkarz rezerwowy zasiadł na ławce Nysy w meczu z liderem z Żarowa. Z rożnych powodów brakowało Macieja Kaletki i Oskara Jaśkowa. W ostatniej chwili ze składu wypadł Marcin Syper, ale na szczęście gotowy do gry był Łukasz Gawęda, chociaż jeszcze dzień przed meczem jego występ był wykluczony z powodu urazu. Jak ważny to jest piłkarz dla Nysy pokazał niedzielny mecz. Zawodnik stwarzał największe zagrożenie pod bramką rywali, zdobył gola dla miejscowych i na koniec mógł Nysie zapewnić punkt. Od początku meczu zaatakowali rywale i w 9 minucie mogli cieszyć się z gola. Prawą stroną urwał się Uszczyk, dograł w pole karne, a tam niepilnowany były król strzelców wałbrzyskiej okręgówki Przemysław Kloc i bez problemów umieścił futbolówkę w siatce. Pięć minut później był remis. Podanie otrzymał Łukasz Gawęda, który ograł w polu karnym dwóch obrońców i strzałem tuż przy krótkim słupku zdobył swojego szóstego gola w rundzie wiosennej. Nysa z remisu cieszyła się niespełna 120 sekund. Goście wykonywali rzut wolny tuż przy narożniku boiska. Do piłki podszedł Krzysztof Goździejewski i bezpośrednim strzałem w samo okienko bramki zaskoczył golkipera Nysy. Jeszcze przed przerwą obydwa zespoły miały sytuacje bramkowe. Dla gości mógł ponownie trafić Przemysław Kloc, ale przegrał pojedynek z Niewęgłowskim, a po chwili Nysę przed utratą gola uratowała poprzeczka. Natomiast pod drugą bramką szczęścia próbował Łukasz Tracz, ale nie trafił z siedmiu metrów. Druga część pojedynku rozpoczęła się od kolejnej szansy Gawędy, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego minimalnie chybił. Do końca spotkania obydwie drużyny miały swoje okazje strzeleckie. Bliżej zdobycia gola byli goście, ale w 90 minucie przed doskonałą szansą doprowadzenia ponownie do remisu stanął Gawęda. Tym razem górą w pojedynku okazał się Hruszczowiec. W najbliższy weekend Nysa zagra na wyjeździe z Iskrą. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę, 31 maja o godz. 17.00 na boisku w Jaszkowej Dolnej.
Kolejny mecz w Kłodzku i kolejna porażka
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Martyna Wezner
Tym razem Nysa uległa 1:2 Zjednoczonym Żarów
reklama
Przeczytaj również:
Sport
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.