reklama

Polonie na czele

Opublikowano:
Autor:

Polonie na czele - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportZespół z Bystrzycy Kłodzkiej zrehabilitował się za ostatnią wpadkę w lidze. W pojedynku derbowym dusznicka Pogoń okazała się lepsza od Hutnika Szczytna. Trzecie zwycięstwo z rzędu odniosło Odrodzenie Szalejów Dolny - podsumowuje Dawid Broniszewski
Reklama lokalna
reklama

W najciekawszym meczu 9 kolejki Kryształ Stronie Śląskie nie zastopował lidera z Ząbkowic, ulegając na jego boisku 0:2. Dla Polonii było to szóste zwycięstwo z rzędu. Gole dla lidera A-klasy strzelili Przemysław i Damian Madej. Za ubiegłotygodniową porażkę z Odrodzeniem zrehabilitowali się bystrzyccy piłkarze. Zespół Wiesława Zalewskiego na własnym boisku wygrał aż 6:0 z Tęczą Ścinawka Dolna. Do przerwy Polonia wygrywała 4:0 po dwóch trafieniach Mateusza Grudnia i Rafała Sołodowczuka. W drugiej połowie bramkarza Tęczy pokonał ponownie Grudzień oraz Więcławek. Trzecie zwycięstwo z rzędu odniosły Orlęta Krosnowice, które wygrały 2:1 w Domaszkowie po golach Tomasza Wrony i Macieja Kaletki. Dla przegranych honorowe trafienie zdobył Rafał Dragan. Zespół Rafała Jóźwiaka awansował na czwarte miejsce, mając pięć punktów straty do lidera. Trzy punkty z Braszowic przywiozło Odrodzenie, który wygrało tam 4:2. Czarni dwukrotnie doprowadzali do wyrównania, ale ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się piłkarza Łukasza Kaczmarka. Dla zespołu z Szalejowa Dolnego po dwa gole zdobyli Jacek Maruszak oraz Marek Słomka (na zdjęciu). W prestiżowych derbach pomiędzy Hutnikiem, a Pogonią lepsi byli zawodnicy z Dusznik- Zdroju, którzy wygrali 3:1 za sprawą Damiana Kani, Bartosza Drozdowskiego i Michała Banaszewskiego. Z kolei bramki Pawła Barycza dały wygraną Zamkowi Gorzanów 2:0 w starciu z KS Polanica-Zdrój. Warto dodać, że w pierwszej połowie Zamek dwukrotnie trafiał do siatki rywali za sprawą Grzegorza Grochalskiego, lecz arbiter odgwizdywał pozycje spalone. Jedyny podział punktów w tej kolejce padł w Starej Łomnicy, gdzie Łomniczanka zremisowała 1:1 z Sudetami Międzylesie. Gospodarze prowadzili od 26 minuty, kiedy do siatki trafił Przemysław Szmigiel. Wyrównał trzy minuty później Artur Hajtałowicz. Łomniczanka całą drugą połowę grała w dziesiątkę (czerwona kartka dla Piotra Uchmana), ale wynik nie uległ już zmianie.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama