Lider grupy pierwszej rozstrzelał swojego rywala.
W inauguracyjnej kolejce B-klasy lider grupy pierwszej rozstrzelał swojego rywala. MLKS Radków dopisał trzy punkty i powiększył przewagę nad drugą w tabeli Igliczną Wilkanów, która przegrała z Huraganem. W sześciu spotkaniach 15 kolejki strzelono łącznie 27 goli. Co ciekawe, nie zanotowano remisu. Przed rundą wiosenną radkowianie mieli punkt przewagi nad drugą w tabeli Igliczną i pięć oczek nad trzecim Zamkiem. Lider dopisał łatwe trzy punkty w konfrontacji z WLKS-em Wambierzyce, gromiąc rywali 11:0 (trzy gole Gintera i Wiśniewskiego oraz po jednym Filipka, Kochanka, Futomy, Herby i Skowronka). Igliczna musiała uznać wyższość Huraganu, ulegając na jego boisku 0:2. - Zagraliśmy dobre zawody, mieliśmy wiele dobrych akcji, ale zawiodła skuteczność. Do tego doszła świetna postawa bramkarza gospodarzy – powiedział Piotr Wróbel, zawodnik Iglicznej. Wygraną 4:1 zakończył się pojedynek Zamku Trzebieszowice, który zwyciężył na boisku w Starym Waliszowie (zdjęcie). Goście nie mieli większych problemów z odniesieniem wygranej. – Popełnialiśmy proste błędy. Do tego doszła zła komunikacja w obronie. Rywale z zimną krwią to wykorzystali – ocenił Daniel Kruk, strzelec honorowego gola dla Sparty Waliszów. Gole dla rywali zdobył Porębski, Wojtaszek, Michniak i Goławski. Pięć goli padło w meczu Granicy z Burzą. Zespół z Tłumaczowa wygrał 3:2. Z kolei zwycięstwem 3:0 zakończyło się starcie LKS-u Bierkowice z LUKS-em Czermną. Gospodarze wygrali po trafieniach Milewskiego, Okrzesika i Hossy. Bez punktów z Jugowa wrócili piłkarze Zrzeszonych z Niwa. Kalenica jedynego gola zdobyła z rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką w polu karnym.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.