Kudowa-Zdrój. Tam, gdzie zwykle toczy się codzienność, wkrótce pojawi się Flott Cascaders Team – żywa legenda motoryzacyjnych widowisk, która nie tylko pamięta początki autorodeo w Czechach, ale miała realny udział w jego narodzinach. 50 lat historii, 30 lat pod jedną marką, niezliczone pokazy i miliony rozszerzonych źrenic na trybunach – to nie są zwykli kaskaderzy. To wojownicy asfaltu.
Tam, gdzie asfalt płonie
Nie spodziewajcie się delikatnych wrażeń. Na scenie pojawią się auta, które nie znają litości dla grawitacji. BMW E30 i E46 – obydwa w wersjach driftowych, napędzane ponad 300 końmi mechanicznymi – zmierzą się w pojedynku pełnym dymu, kontrolowanego chaosu i smolistych śladów na nawierzchni. Tu nie będzie symulacji. Tu każdy zakręt to taniec ze śmiercią, a każdy przejazd to wyzwanie rzucone fizyce.
Ale to dopiero rozgrzewka.
Freestyle, ogień i... bazooka!
Na wysokości kilkunastu metrów wzbiją się zawodnicy FMX – Freestyle Motocross – by wykonać ewolucje, które zatrzymają bicie serca. Backflipy, whipy, no-handery – to nie są po prostu sztuczki, to pieśń o wolności. O odwadze. O latającej stalowej poezji.
A skoro mowa o poezji, to nie może zabraknąć pirotechniki. Efekty przygotowane przez Flash Barrandov, legendarną czeską firmę filmową, zagwarantują, że każda eksplozja będzie wyglądać jak scena z hollywoodzkiego blockbustera. Szczyt emocji? Zniszczenie jadącego auta… przy pomocy bazooki. Tak, dobrze przeczytaliście – nie symulacja, nie komputerowy efekt. Rzeczywisty wybuch. Realne zniszczenie. Prawdziwa furia.
Show z duszą
Flott Cascaders Team nie goni za nowością, bo to oni są historią, esencją tego, co w pokazach kaskaderskich najczystsze – ryzyka, pasji, technicznej perfekcji i miłości do maszyn. W świecie, gdzie wszystko bywa symulowane i przewidywalne, oni zostają ostatnimi romantykami asfaltu.
Na ich pokazach nie chodzi tylko o to, by się bać, zachwycać czy wstrzymywać oddech – chodzi o przeżycie czegoś prawdziwego. O dreszcz na karku, kiedy samochód leci bokiem na dwóch kołach. O zdumienie, gdy cała formacja aut jedzie w idealnej synchronizacji jak balet mechanicznych potworów. O śmiech dzieci, krzyki zachwytu dorosłych i łzy wzruszenia u tych, którzy pamiętają, że wszystko zaczęło się pół wieku temu, gdzieś na czeskim boisku.
1 czerwca – nie przegap tej legendy
W niedzielny wieczór, gdy inni będą planować kolejny tydzień, Ty możesz być świadkiem widowiska, które wbije się w pamięć jak opona w gorący asfalt. To nie jest zwykły pokaz. To motoryzacyjne misterium, gdzie guma, dym, ogień i stal tańczą w rytm silników i muzyki.
- Kudowa-Zdrój, Targowisko – ul. Łąkowa
- 1 czerwca 2025 (niedziela)
- Start: 18:00
- Emocje: gwarantowane
- Nudzie: wstęp wzbroniony
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.