W miniony piątek, po godz. 16:00 w jednym ze sklepów na terenie Ząbkowic Śląskich, pracownik ochrony zauważył na kamerach mężczyznę, który zachowywał się podejrzanie.
Wchodząc na teren sklepu nie wziął ani wózka, ani koszyka, za to brał z półek chemię gospodarczą i środki czystości chowając je pod kurtkę. Widocznie starał się unikać kamer monitoringu sklepowego i jego pracowników
- informuje Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Policjantka dodaje: Ochroniarz zauważył, że mężczyzna wychodzi ze sklepu, jednak nie obok kas tylko przy wejściu, tak by pozostać niezauważonym. Od razu do niego podszedł i przedstawił się. Jednak 31-latek nie miał zamiaru tak po prostu dać się ując ochroniarzowi. Odepchnął mężczyznę i zaczął uciekać w kierunku wyjścia.
Nieudana kradzież…
Po drodze sprawcy kradzieży po kolei wypadały skradzione produkty. Ucieczka mieszkańca powiatu kłodzkiego jednak szybko zakończyła się jego ujęciem przez pracownika ochrony, a następnie zatrzymaniem przez wezwanych na miejsce policjantów.
31-latek zamiast za kradzież środków czystości o wartości niecałych 500 złotych, która byłaby wykroczeniem, teraz odpowie za kradzież rozbójniczą, a to już jest przestępstwo
- puentuje policjantka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.