>>> Sobota, 14 września, godz. 19.00
Bardzo dramatyczna sytuacja jest w Kłodzku. Na wysokości ul. Stryjeńskiej do przelania wody przez wały brakuje tylko 80 cm.
- Decydująca będzie noc. W niedzielę opady deszczu mają już być mniej intensywne – mówi Michał Piszko, burmistrz Kłodzka. - Gdyby nie zbiorniki retencyjne w Kłodzku byłaby powtórka z powodzi z 1997 roku. Aktualnie walczymy o ulicę Słowackiego – dodaje samorządowiec.
O godz. 19.00 zalana w kłodzku była ul. Skośna i Chełmońskiego oraz cześciowo Matejki, którą zalała woda z cofek z kanalizacji burzowej.
Przed południem przy ul. Kusocińskiego obsunął się mur oporowy, ale szybka interwencja służb zapobiegła zalaniu ul. Malczewskiego. Mur naprawiono. Wydawane są także worki i piasek. Może je odbierać na kłodzkiej twierdzy (wjazd od strony amfiteatru).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.