W niedzielę, 9 października na terenie Stronia Śląskiego w pobliżu szkoły podstawowej policjanci i strażnicy miejscy zauważyli rowerzystę, którego styl jazdy jednoznacznie wskazywał, że jest pijany. Mundurowi od razu zatrzymali kierującego, który podczas rozmowy ledwo co trzymał się na nogach. Kierującym okazał się 45-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego.
- Mężczyzna powiedział policjantom, że wraca ze sklepu, w którym kupił dla siebie 9 litrów piwa. Po przebadaniu kierującego policjanci stwierdzili, że ma on 4,11 promila alkoholu w organizmie - ujawnia Wioletta Martuszewska z kłodzkiej policji.
Zgodnie z obowiązującym prawem za ten czyn grozi kara aresztu albo grzywny.
-Przypominamy, że obecnie wyższe kary za wykroczenie kierowania pojazdem innym niż mechaniczny po użyciu alkoholu oraz w stanie nietrzeźwości. Rowerzyści mogą zostać ukarani przez policjantów za: kierowanie jednośladem po użyciu alkoholu, gdy stężenie tej substancji w organizmie wynosi do 0,5 promila - mandat w kwocie 1000 zł, kierowanie jednośladem w stanie nietrzeźwości, gdy stężenie tej substancji w organizmie wynosi powyżej 0,5 promila - mandat w kwocie 2500 zł. Pamiętajmy, że nietrzeźwi kierujący, niezależnie jakiego rodzaju pojazdem się poruszają, stanowią zawsze ogromne niebezpieczeństwo dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Decydując się na prowadzenie jakiegokolwiek pojazdu, musimy być trzeźwi - przypomina policjantka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.