Powiat Kłodzki. W miniony weekend policjanci z kłodzkiej drogówki zatrzymali 22-latka, który w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 124 km/h. Młody kierowca będzie miał trzy miesiące, aby uzmysłowić sobie, jak niebezpieczne jest ignorowanie obowiązujących limitów prędkości, ponieważ na taki okres funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy.
Wioletta Martuszewska z kłodzkiej policji informuje również, że kierujący został również ukarany mandatem karnym w kwocie 2,5 tys. zł i otrzymał 10 punktów karnych.
Przeczytaj: Rowerzyści "na podwójnym gazie"
Mandaty odczuwalne dla portfela
Do 31 grudnia minionego roku policja mogła ukarać kierowcę jednorazowo mandatem wynoszącym maksymalnie 500 zł. Od 1 stycznia jest to aż 5 tysięcy złotych. Za przekroczenie dozwolonej prędkości mandat taki może wynieść nawet 2,5 tysiąca zł.
Przypominamy, że w przypadku rażącego przekroczenia dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym tj. powyżej 50 km/h, policjant ujawniający takie wykroczenie obligatoryjnie zatrzymuje kierowcy prawo jazdy, co skutkuje zatrzymaniem tego dokumentu na 3 miesiące.
Jeśli kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do 6 miesięcy. Za trzecim razem jazda bez uprawnień zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu
- podinspektor Wioletta Martuszewska.
Przeczytaj również: Lokalni Bonnie i Clyde za alkohol i papierosy płacili nie swoją kartą
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.