Po otrzymaniu licznych zgłoszeń o kradzieżach paliwa, funkcjonariusze z Lądka-Zdroju rozpoczęli dochodzenie. Ustalili, że sprawca działał pod osłoną nocy, włamując się do co najmniej 11 pojazdów. W wyniku swoich działań ukradł przynajmniej 1235 litrów oleju napędowego.
Według Wioletty Martuszewskiej z kłodzkiej policji, mężczyzna nie tylko kradł paliwo, ale również akumulatory oraz inne części samochodowe. Łączne straty, jakie spowodował, szacuje się na około 36 tysięcy złotych. Co więcej, podczas jego zatrzymania przy 32-latku znaleziono amfetaminę, z której można było przygotować blisko 180 porcji handlowych.
Jak się okazało, skradzione paliwo sprzedawał po zaniżonej cenie różnym klientom. Policjanci nadal badają, gdzie dokładnie trafiało paliwo i akumulatory oraz jak szeroko zakrojona była działalność przestępcza mężczyzny.
Mężczyźnie grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Jego działania są traktowane jako recydywa, co może wpłynąć na surowość wyroku. Policjanci kontynuują śledztwo, aby dokładnie wyjaśnić wszystkie okoliczności i ustalić pełną skalę przestępczej działalności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.