reklama

Mundurowy nalot na szkołę w Lądku-Zdroju

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Mundurowy nalot na szkołę w Lądku-Zdroju - Zdjęcie główne

Do placówki oświatowej wkroczył, niczym szeryf, burmistrz uzdrowiska. Towarzyszyło mu dwóch strażników miejskich.

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnale Burmistrz, straż miejska i policja w lądeckim zespole szkół> Mundurowi, po zawiadomieniu przez burmistrza, wynieśli dwa komputery
reklama

1 września w lądeckim zespole szkół doszło do bezprecedensowej sytuacji. Do placówki oświatowej wkroczył, niczym szeryf, burmistrz uzdrowiska. Towarzyszyło mu dwóch strażników miejskich. Mundurowi wezwali do sekretariatu Grzegorza Webera, byłego już dyrektora lądeckiej podstawówki (obecnie jest nauczyciele) i zażądali od niego dostępu do służbowego komputera. Po przejrzeniu go burmistrz Kaczmarczyk wezwał policję, a ta zabezpieczyła i zabrała dwa komputery.

Dlaczego? Burmistrz Lądka ma podejrzenie, że były dyrektor i jego zastępczyni wykasowali dane z komputerów służbowych. Grzegorz Weber to dyplomowany nauczyciel, który przez 7 lat był dyrektorem lądeckiej podstawówki, a wcześniej kierował m.in. szkołami w Stroniu Śląskim. 

– 1 września okazał się czarnym dzień w historii naszej szkoły – mówi zdruzgotany Weber, który całe zajście odebrał jako napaść. – Nie skasowałem danych. Cała szkolna dokumentacja jest w komputerze Przygotowałem jedynie stanowisko pracy dla swojej następczyni. Usunąłem przez siebie wytworzone pliki oraz na przykład tzw. podpis elektroniczny, który był przypisany nie tyle do funkcji, co do konkretnej osoby, czyli do mnie – wyjaśnia. 

Warto wspomnieć, że Weber jest jednym z inicjatorów zorganizowania w Lądku-Zdroju referendum w sprawie odwołania burmistrza Kaczmarczyka. Jeden z mieszkańców uzdrowiska nazwała rozpoczęcie roku szkolnego czarnym czwartkiem (czytaj poniżej).

 

 Nie ma technikum, które miało ruszyć

1 września w Lądku-Zdroju miała ruszyć nowa szkoła – technikum organizacji turystyki. Nie ruszyła, bo... zabrakło chętnych. Takie są efekty wprowadzanej przed wakacjami w ekspresowym tempie oświatowej rewolucji. Burmistrz Lądka wymyślił, że po pierwsze połączy w jeden zespół szkolny podstawówkę i ogólniak (i to funkcjonuje), po drugie uruchomi nową szkołę – technikum. Na pytania, czy ktoś robił kalkulację demograficzną, czy w małym Lądku-Zdroju ma sens uruchamianie drugiej szkoły średniej, nie trzeba chyba odpowiadać. Pomimo to władze uzdrowiska zapowiadają, że szkoła ruszy za rok. Tylko skąd za rok wezmą uczniów? Z Kłodzka czy Bystrzycy Kłodzkiej ich nie pozyskają. Warto odnotować, że w lądeckim ogólniaku udało się utworzyć w tym roku jedną pierwszą klasę, w której naukę rozpoczęło 26 uczniów.

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama