Boguszyn. W niedzielę, 14 sierpnia, około godz. 16:00 na krajowej ósemce doszło do kolizji dwóch aut. Świadkowie poinformowali nas, że kierowca Range Rovera, jadąc w stronę Kłodzka, zjeżdżając w dół nie zdążył wyhamować przed stojącym w korku Renault Clio, które ukryło się za wzniesieniem i uderzył w jego tył.
Renault Clio od uderzenia obróciło się tyłem, przejechało dwa pasy w górę i zatrzymało się na poboczu. Na szczęście do góry nic nie jechało. Range Rover po uderzeniu przejechał nad betonowym rowem, wjechał na skarpę i cudem nie stoczył się z niej bokiem, bo to mogłoby zakończyć się tragicznie
- relacjonuje jeden z naszych czytelników.
Mieli dużo szczęścia
Uczestnicy tej kolizji mieli wiele szczęścia i mogą cieszyć się z tego, że nie odnieśli poważnych obrażeń. Odcinek krajowej ósemki w Boguszynie jest bardzo niebezpieczny, nie tylko ze względu źle wyprofilowanej drogi, ale również załamanie drogi, które bardzo ogranicza widoczność. Dodatkowo jakości asfaltu pozostawia wiele do życzenia - po deszczu jest on, jak lodowisko.Informacja będzie aktualizowana!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.