Kłodzko. 3 lutego Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała do kontroli ciężarówkę. Próba sporządzenia wydruku z karty kierowcy zakończyła się niepowodzeniem, ponieważ zamiast w tachografie była ona w portfelu kierowcy.
Analiza zapisów tachografu wykazała, iż od co najmniej miesiąca było to stałą praktyką kontrolowanego. Ponadto stwierdzono szereg naruszeń czasu pracy kierowcy, co skutkowało nałożeniem na kontrolowanego łącznie 24 mandatów karnych
- informuje ITD.
Sam przyznał się do łamania zasad ruchu drogowego
Wskazania tachografu potwierdziły również, iż kierowca nagminnie przekraczał dopuszczalną prędkość. Inspekcja Transportu Drogowego informuje, że jego rekordem w ubiegłym miesiącu, czym sam się chwalił, było 140 km/h na niemieckiej autostradzie.
Nadmierna ilość świateł, w tym barwy niebieskiej dedykowanych dla pojazdów uprzywilejowanych, pęknięta szyba czołowa oraz całkowicie uszkodzona prawa lampa zespolona skutkowały zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego pojazdu oraz skierowaniem go na dodatkowe badanie techniczne.
Konsekwencje łamania norm czasu pracy kierowcy poniesie również przewoźnik, wobec którego wszczęte zostało postępowanie wyjaśniające.
Przeczytaj również: Znalazł portfel w kinie, kasą podzielił się ze znajomymi
żródło: Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego we Wrocławiu
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.