Kłodzko. W sobotę około godz. 16:00 w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się zdjęcia mężczyzny, który niewzruszony idzie z psem przysłowiowym środkiem drogi. Zdawało się, że spacerowicza nie obchodzi to, że stwarza realne zagrożenie na drodze.
W sieci zawrzało: To było trzeba zareagować a nie zdjęcie wstawiać!, On może być chory, Powinni odebrać mu psa. Dla zwierzęcia to duży stres - to tylko niektóre z pojawiających się komentarzy.
Pod jednym ze zdjęć wypowiedziały się również osob, które znajdą mężczyznę: Chłopak nie jest psychiczny czy co tam piszecie po prostu ma wyjebane - napisał internauta.
Policja otrzymała zgłoszenie w tej sprawie
Skontaktowaliśmy się z Komendą Powiatową Policji w Kłodzku, aby zapytać o sobotnie zdarzenie. Wioletta Martuszewska poinformowała nas, że około 20:40 policja zatrzymała mężczyznę. Interwencja miała miejsce przy stacji paliw BP.
47-latek awanturował się, był agresywny. Wszystko wskazywało na to, że jest pod wpływem alkoholu, więc został zatrzymany do wytrzeźwienia.
Psa oddano pod opiekę jego znajomej.
Przeczytaj również: Kierowca śmieciarki na podwójnym gazie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.