Ekranowym kierowcą Rudego był, grany przez Włodzimierza Pressa, Grigorij Saakaszwili. Za sterami czołgu podczas jazdy musieli jednak siadać znający się na rzeczy żołnierze, a nie aktorzy. - Jeździłem Rudym w pierwszej części kręcenia zdjęć w Kłodzku, na twierdzy, na ulicach Matejki i Wita Stwosza, a także w rejonie ratusza. Spędziłem z ekipą filmową trzy dni zdjęciowe – wspomina Józef Witos. – Najtrudniej było kierować czołgiem w twierdzy. Reżyser chciał, żeby czołg wjechał do środka, ale na to było za wąsko. Po mieście jeździło się znacznie łatwiej. Nie czułem dużej różnicy między poligonem a miastem – dodaje chorąży rezerwy. W pasie między Bystrzycą Kłodzką a Wrocławiem nakręcono w sumie kilka odcinków przygód czterech pancernych. Użyty wnich czołg i kierujący nim żołnierze pochodzili ze stacjonującego wówczas w Kłodzku 27. Pułku Zmechanizowanego, który w praktyce był szkołą kierowców mechaników czołgów. - Do kręcenia zdjęć wybrano jednego z naszych T-34, znajdujących się w tak zwanej rezerwie wojennej. Więcej w najnowszym wydaniu Gazety Kłodzkiej nr 254.
Kłodzki żołnierz wspomina prace
Opublikowano:
Autor: Martyna Wezner
reklama
Przeczytaj również:
Kultura
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.