Wystawa Jerzego Budzińskiego otwarta
We wtorek odbył się wernisaż
Po wystawie fotografii prezentującej ptaki autorstwa Krzysztofa Sapiehy w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej przy parafii Podwyższenia Krzyża Świętego (roboczo nazywanej Centrum Kultury Chrześcijańskiej) 13 listopada, tuż po II Kłodzkim Śpiewaniu, odbył się wernisaż zdjęć Jerzego Budzińskiego.
Przekrój współczesnego świata
- Jest to przykład tego, jak prywatna pasja może stać się interesująca dla odbiorców. Dlaczego? Bo autor tych prac, poszukując wszelkich realizacji wyobrażeń świętego Jana Nepomucena nie tylko prowadzi swoistą statystykę, ale jeszcze ciekawie uwiecznia to, co się zmienia lub przepada - mówił jeden z ok. 60 uczestników wernisażu.
Sama wystawa nosząca tytuł "Święty Jan Nepomucen na Ziemi Kłodzkiej" to 32 prace fotograficzne przygotowane do oglądania przez komisarza wystawy Bogdana Wieczorka. Podczas spotkania odbyło się także wiele rozmów z autorem zdjęć o okolicznościach "odkrywania" pasji, jej miłych i przykrych stronach, o tym wreszcie, że zaraził wirusem fotografowania świątków co najmniej kilka osób.
Słodki święty
Tradycją wernisaży w kaplicy stało się częstowanie przybyłych tortem ze stosownym obrazkiem na jego wierzchu, przedstawiającym tym razem świętego Jana. Autor przygotował jako tło spotkania prezentację, która przedstawiała wszystkich (aż dwustu) Janów Nepomuków, których sfotografował w "kraju Pana Boga". Wystawa będzie czynna do 15 grudnia.
Pasja z podróży
Jerzy Budziński jest kłodzczaninem. Ma 49 lat, żonę i córkę. Pracuje w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych jako nauczyciel informatyki i "teoretycznych przedmiotów zawodowych". Jego pasją stało się uwiecznianie podczas podróży wizerunków świętego Jana Nepomucena.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.