Wielkiego grania nigdy za wiele
Znajdująca się na rynku w Lądku-Zdroju kawiarnia regularnie organizuje wieczorne koncerty. Na początku sierpnia byliśmy świadkami świetnego występu duetu „Grota” tworzonego przez Sandrę Piotrowską i Grzegorza Buczkowskiego, natomiast w piątek, 23 sierpnia wzruszający recital na skrzypcach elektrycznych zaprezentowała Katarzyna Lipert, znana jako Kasia Lipert Violin.
W chołdzie wielkim legendom
Słowo „wzruszający” nie jest żadną przesadą. Ciężko bowiem nie uronić łzy słysząc Now We Are Free skomponowane przez Hansa Zimmera i Lise Gerrard specjalnie do filmu Gladiator, czy „Z Tobą Chcę Oglądać Świat” ś.p. Zbigniewa Wodeckiego. Odgrywając utwór Wodeckiego, blisko łez była i sama skrzypaczka.
Owszem zaszkliły mi się oczy, bo jest to dla mnie bardzo sentymentalny artysta, z którym miałam przyjemność zagrać jego ostatni koncert w życiu we Wrocławiu w Narodowym Forum Muzyki. Był to bardzo fajny koncert i niezwykle żałuję, że Pana Zbigniewa nie ma już z nami. Jest to bardzo doceniony i nadal doceniany artysta, którego utwory warto wykonywać – komentuje artystka.
Nie zabrakło rockowych hitów
Oprócz piosenki Zbigniewa Wodeckiego i utworu towarzyszącego śmierci Maximusa, Kasia zagrał m.in. The Show Must Go On zespołu Queen, Gossip od włoskiego Maneskinu – triumfatorów Konkursu Piosenki Eurowizji z 2021 roku, czy I Don’t Want to Miss a Thing Aerosmith.
Najwięcej emocji wzbudziły jednak dwa inne utwory. Pierwszym z nich było Hallelujah, podczas którego skrzypaczce udało zachęcić się zgromadzoną publikę do odśpiewania refrenu złożonego z jedynie z tytułu piosenki. Drugi utwór to z kolei Bring Me to Life autorstwa Evanescence, zagrany jako bis na koniec występu. I podobnie jak „Gorta”, Kasia Lipert otrzymała na koniec zasłużoną owację na stojąco.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.