reklama
reklama

DBI, czyli zamiast hejtu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

DBI, czyli zamiast hejtu - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaWe wtorek 9 lutego, w Filii Biblioteki Publicznej Gminy Kłodzko w Żelaźnie zostały przeprowadzone zajęcia z okazji Dnia Bezpiecznego Internetu
reklama

Na spotkanie przyszło pięciu gimnazjalistów: Ola, Natalia, Emil, Marcin i Damian. Naszym celem, było uświadomienie negatywnych skutków hejtowania i zachęcenie do przeciwstawiania się niewłaściwym zachowaniom w sieci – informuje pani Mariola Huzar, obecna na spotkaniu dyrektor Biblioteki. „Zamiast hejtu” to propozycja edukacyjna podejmująca ten temat dość szczegółowo. Bibliotekarka Magdalena Berestecka oraz informatyk Paweł Strycharz zaprezentowali kilka sposobów reagowania na tego typu treści, poszukiwanie alternatywnych sposobów wyrażania swojej opinii. Podczas zajęć wykorzystaliśmy film edukacyjny kampanii Add Friend przygotowany przez firmę Disney Polska wraz z Fundacją Dzieci Niczyje. Nasi gimnazjaliści znają doskonale ten problem, bo dotyka on prawie każdego, kto posiada konto na portalu społecznościowym, czy też komentuje swojego rówieśnika w szkole, na podwórku, albo na jakiejkolwiek imprezie. Trudno o tym mówić, aby nie podpaść i nie stać się ofiarą chejtu. Ola nigdy nie odpowiada na negatywne komentarze, a więc nie daje się sprowokować i ponieść emocjom pod wpływem chwili. Jest zdecydowanie przeciwna agresji i nienawistnym zachowaniom. Marcin nie lajkuje, nie odpowiada na zaczepki. Woli konstruktywną krytykę. Wszyscy zgodnie uważają, że hejtowanie, obrażanie, znieważanie, czy wyzywanie innych osób w sieci, to zjawisko nad którym nie można zapanować. Jedynym rozwiązaniem jest „nie dać się wciągnąć w tę chorobę cywilizacyjną”. Nasze spotkanie było potwierdzeniem na to, że obraźliwe komentarze i filmy, przerobione zdjęcia, tzw. memy, gry promujące nienawiść – to tylko kilka przykładów treści, których odbiorcami – jako ofiary i świadkowie – i twórcami bywają młodzi ludzie. Adresaci takich zachowań nie zawsze potrafią sobie poradzić z emocjami, które się wówczas pojawiają: poczucie odrzucenia i samotności, smutek, samokrytyka czy bezradność. Będąc świadkiem, nieraz nieświadomie zwiększają poczucie krzywdy ofiary, klikając „Lubię to!” czy udostępniając obraźliwe treści. Sprawcy zaś często nie zdają sobie sprawy z motywów swoich działań – obrażają innych z zazdrości, niskiego poczucia wartości, w poszukiwaniu internetowego „fejmu”, chęci zaimponowania rówieśnikom, a wreszcie – nudy. W poczuciu złudnej anonimowości, jaką daje Internet, i nie widząc reakcji ofiary, pozwalają sobie na wiele więcej niż w realnym świecie.

reklama

 

 

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama