Pocałowała klamkę We wtorek, 21 lipca, Ewa Karpiel z Jugowa pojechała do kłodzkiego Urzędu Stanu Cywilnego, aby dostać akt urodzenia jej dziecka. W ratuszu usłyszała, że musi poczekać 3 godziny,
albo przyjechać w innym terminie, po wcześniejszym umówieniu się przez telefon (...)