Kłodzko. Polski rząd podjął decyzję o przedłużeniu projektowanej drogi ekspresowej S8 z Wrocławia do Kłodzka. Nowa czteropasmówka ma zostać dociągnięta do granicy polsko-czeskiej w Boboszowie. Tylko co dalej?
<
Czeski portal zajmujący się problematyką transportową (www.zdopravy.cz) zamieścił informację o zamierzonej przez Polskę budowie odcinka drogi szybkiego ruchu S8 z Kłodzka do Boboszowa i opatrzył ją wymownym zdjęciem. Dlaczego takim? Bo po czeskiej stronie granicy nie planuje się budowy drogi ekspresowej. - W miejscowości Dolna Lipka jest i będzie zwykła droga, której czeski rząd nie zmierza modernizować, zwiększając jej przepustowość – napisali Czesi na portalu www.zdopravy.cz. Według pierwotnych planów droga ekspresowa miała kończyć się w Kłodzku. Teraz ma zostać przedłużona o kolejne 45 kilometrów do granicy z Czechami. Koszt budowy tego dodatkowego odcinak to 2,5 mld zł.
- To bardzo ważna decyzja – droga ekspresowa S8 z Wrocławia dotrze nie tylko do Kłodzka, ale do Boboszowa – cieszył się Marcin Gwóźdź, poseł PiS. Problem w tym, że w Boboszowie powinna zostać skomunikowana z czeską ekspresówką. Na razie nic na to nie wskazuje. Czy nasza ekspresówka będzie kończyła się w szczerym polu, tak jak przedstawiają to Czesi?
R.Piela
CZYTAJ TAKŻE:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.