Powiat Kłodzki. Sezon grzewczy jeszcze trwa. Przez miesiące zimowe, ilość wyjazdów strażaków do pożarów sadzy znacznie wzrasta. Czy nie da się nic z tym zrobić?
Jak zapobiegać?
Pożar sadzy w kominie to przede wszystkim skutek zaniedbań domowników i oszczędności na materiałach grzewczych. Aby uniknąć zapalenia sadzy w kominie, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, czym palimy. Najlpiej używać wysokiej jakości węgla lub suchego drewna. Absolutnie nie można spalać w piecu śmieci, w szczególności plastikowych. Dodatkowo trzeba zadbać o dobrą konserwację komina. Przynajmniej raz do roku dobrze jest skorzystać z usług kominiarza, który sprawdzi drożność komina i w razie potrzeby wyczyści go od środka.
Jak rozpoznać pożar?
Objawami pożaru sadzy jest przede wszystkim głośny dźwięk wychodzący z komina. Między innymi dudnienie, iskry i języki z ognia widocznie u wylotu komina nad dachem. Przewód kominowy robi się gorący, szczególnie w jednym miejscu, w którym już pali się sadza. Później na ścianach komina pojawiają się rysy, a ten może zacząć pękać.
Co zrobić gdy dojdzie do pożaru?
Gdy dojdzie do pożaru, pierwszym krokiem powinien być telefon na straż pożarną. Można spróbować samemu ugasić palenisko, ale nigdy nie używać do tego wody. Trzeba zamknąć dopływ powietrza do pieca - od dołu i góry, po czym obserwować przewód kominowy na całej jego długości, czy nie zaczyna pękać. Należy też pamiętać o otwarciu okien we wszystkich pomieszczeniach, aby nie zatruć się czadem.
Natalia Kołodziej
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.