Nowa Ruda. Szef Miejskiego Ośrodka Kultury razem z pracownikami postanowili przygarnąć szczeniaka.
Uratowana przed schroniskiem
Miejski Ośrodek Kultury w Nowej Rudzie już wcześniej pomagał zwierzętom. Społeczność ośrodka organizowała zbiórki karmy oraz wyposażenia dla schroniska. Ta inicjatywa pociągnęła za sobą kolejny pomysł - adopcję szczeniaka. I tak właśnie w MOK-u pojawiła się 8-miesięczna, brązowa suczka uratowana przed trafieniem do schroniska. - Na czele z szefem Wojciechem Kołodziejem jesteśmy wielkimi miłośnikami zwierząt - mówią przedstawiciele MOK Nowa Ruda. W znalezieniu szczeniaka pomogła im Klaudia Kuriańska, wspierająca inicjatywy adopcyjne na terenie całego kraju. Suczka trafiła z Raciborza do Wrocławia, skąd 1 marca odebrali ją pracownicy MOK-u.
Początek nowej przygody
Już we wtorek, 2 marca sunia była na swojej pierwszej wizycie u weterynarza. Martyna Szczesiul z gabinetu weterynaryjnego Wethelp zadeklarowała bezpłatną opiekę zdrowotną dla szczeniaka. Suczka jest już po pierwszym szczepieniu, ma chipa i na horyzoncie kolejne terminy szczepień. Kundelek mieszka w dziale kulturalno-artystycznym i chodzi na spacery po mieście. Całą pierwszą wyprawkę psiakowi jak i dalsze wsparcie ufundował Market Majster Nowa Ruda. Teraz należy wybrać dla niej imię i właśnie w tym celu pracownicy MOK-u zorganizowali konkurs, w którym mieszkańcy Nowej Rudy mogą proponować swoje pomysły na imię dla suczki. Jedyny warunek - mają być związane z filmem z racji kulturalnych powiązań. - Śledźcie historię naszej noworudzkiej kulturalnej psinki na bieżąco - zachęcają pracownicy.
Natalia Kołodziej, inf. MOK w Nowej Rudzie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.