Duszniki-Zdrój. Singletracki są przygotowywane na przyjazd rowerzystów. Nikt jednak nie spodziewał się, że znajdzie się chętny, aby wjechać na nie samochodem.
Nie szanują cudzej pracy
Widoki z dusznickich singletracków są piękne, jednak nie można tego samego powiedzieć o nawierzchni jednej z tras. Została ona zniszczona najprawdopodobniej przez kierowcę samochodu. Burmistrz miasta Duszniki-Zdrój, Piotr Lewandowski, przypomina, że singletracki służą tylko i wyłącznie do jazdy na rowerze. Nie wolno wjeżdżać na nie samochodem, quadem, motocyklem, ani żadnymi innymi ciężkimi pojazdami. - Proszę, szanujmy naszą infrastrukturę. Dużo pieniędzy i pracy ludzi zostało w włożonych w ten projekt. Nie niszczmy tego - apeluje Piotr Lewandowski. Będąc świadkiem takiego zachowania, można zgłosić to na policję lub do urzędu miasta. To niestety nie pierwszy przypadek wandalizmu na terenie dusznickich tras rowerowych. Tuż po otwarciu ktoś zniszczył bramę wjazdową na singletracki. Mieszkańcy sugerują, że najlepiej byłoby zamontować na trasach odpowiedni monitoring, aby uniknąć takich sytuacji w przyszłości. Tymczasem trwają prace przygotowawcze do otwarcia sezonu rowerowego w okolicznościach dusznickiej przyrody. O odpowiedni wygląd i bezpieczeństwo tras rowerowych po zimie, zadbała ekipa pracowników z pomocą mieszkańców.
Natalia Kołodziej
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.