W Topolicach, małej wiosce między Krosnowicami a Bystrzycą Kłodzką byliśmy w sierpniu ubiegłego roku. W potoku Duna, przy którym go stoi rzeźba św. Nepomucena, nie było ani kropli wody. - Takiej suszy nie było od 25 lat – powiedział nam wtedy Tadeusz Kostuś, mieszkaniec Topolic. - W naszej odnodze Duny zawsze było więcej wody. Teraz nie ma nic. Ryby pozdychały, a pamiętam jak dzieci budowały tamy i kąpały się w potoku – dodał. Przed tygodniem sprawdziliśmy, jak wygląda potok. Na szczęście woda w Dunie płynęła, ale... - Czerwiec był bardzo suchy. Jak lipiec będzie podobny to w sierpniu nasze potoki znowu będą wyglądały jak te australijskie, które wysychają – stwierdził jeden z gospodarzy ze starej Łomnicy, bo problemy z wodą dotykają tych wszystkich, którzy nie są podłączeni do gminnych wodociągów. Oni z trwogą zaglądają do swoich studni. - Niektórzy mieszkańcy muszą pogłębiać studnie, żeby mieć wodę – dodał mieszkaniec Starej Łomnicy.
Problemy z wodą
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościW potoku woda jest. W studniach coraz mniej.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.